wtorek, 25 marca 2014

17. Ratowanie paznokci i ogłoszenia drobne.




Dzisiaj trochę na szybko o tym, jakie moje paznokcie są i dlaczego bardzo bym chciała, żeby były zupełnie inne. Na koniec małe ogłoszenie blogowe. Zapraszam! 

poniedziałek, 24 marca 2014

16. Jak wysuszyć fale i loki bez dyfuzora?


... czyli co zrobić, gdy jakimś cudem nie mamy pod ręką ów dobrodziejstwa, a włosy do stanu używalności jakoś doprowadzić trzeba. :)

czwartek, 20 marca 2014

14. N.Y.C, Smooth Skin Liquid Concealer - wygładzający korektor w płynie.



Dzisiaj pierwszy post z kategorii "kolorówka". Chciałabym pokazać małego magika, który okazał się jednym z najbardziej trafionych zakupów ostatnich miesięcy! Dlaczego przekonał do siebie taką zaczerwienioną marudę jak ja? ;)

 

wtorek, 18 marca 2014

13. Equilibra, Szampon aloesowy - myjadło nie tylko myjące.

Equilibra, Szampon aloesowy 

Przez znaczną część mego włosomaniaczego życia dzieliłam pogląd głoszący, iż "szampon tylko myje". Do tego moje sknerstwo i dusigrosizm wrodzony powodował, że bardzo chętnie sięgałam po tanie Babydreamy, które notabene spisywały się całkiem ok. Co więc skłoniło mnie do zakupu droższego, aloesowego kolegi?


  



poniedziałek, 17 marca 2014

12. Babydream, Żel do mycia "Od stóp do głów"

Babydream, Kopf - Bis - Fuss Waschgel

 (Żel do mycia niemowląt z rumiankiem i nagietkiem `Od stóp do głów`)

 

Źródło

Odkąd mieszkam w internacie, zdecydowanie ograniczyłam ilość kosmetyków do mycia ciała. Powód? Codzienne tachanie ze sobą do łazienki żelu pod prysznic, żelu do higieny intymnej, żelu do mycia twarzy, szamponu i przynajmniej dwóch odżywek jest dość kłopotliwe. :P Ten oto żel zastąpił mi przynajmniej trzy z tych produktów. Jak się sprawdził?

niedziela, 16 marca 2014

11. Weekend dla włosów #2.



Hej! :)

Ten weekend minął dość ciekawie, także dla mego owłosienia. ;) Nie byłam w domu, dlatego ani w piątek, ani w sobotę nie mogłam zrobić nic niesamowitego, postarałam się jednak o porządne nawilżenie. Za to dzisiaj było naprawdę na bogato. ;) Ale po kolei...


czwartek, 13 marca 2014

10. Lirene Selected from Nature - tonik, który naprawdę lubię!

 Lirene - Selected from Nature - bioaktywny tonik kondycjonująco - rozjaśniający


Dziś kilka słów o pierwszym toniku, który - po pierwsze - jest naprawdę użyteczny, a po drugie - jest w tym dobry! Przed nim używałam praktycznie samej Zaji, ze względów czysto ekonomicznych. Jeden starczał mi na zaskakująco długo, jako że ciężko mi było dostrzec potrzebę tonizowania mojej skóry - wzmagało to tylko zaczerwienienia, a w sumie nic nie dawało. Dlaczego Lirene tak bardzo mi się spodobał?


środa, 12 marca 2014

9. Samodzielne obcinanie włosów - no to ciach!

Witam! :)

Dawno już nie miałam takiego dobrego humoru. Pogoda jest piękna, świeci słoneczko i jest strasznie ciepło. Nawet mój dzisiejszy przychlast na końcówkach nie był w stanie ani trochę zmącić mi tej radości, także jest szał. ;)

Dzisiaj zabrałam się wreszcie za samodzielne podcięcie włosów. Ostatnie większe cięcie przeszły w grudniu. Potem ciachnęłam dosłownie milimetr po tym, jak kupiłam nożyczki i chciałam zobaczyć, czy to to tnie chociaż trochę. Tnie. To trzeba ciachać. :D


niedziela, 9 marca 2014

8. Weekend dla włosów #1.

Hej. :)

Po masakrycznym tygodniu, strasznym piątku i okropnej sobocie, wreszcie nadeszła optymistyczna niedziela i może w końcu nie będę marudzić. :> Dzisiaj trochę o tym, co się na mojej głowie znalazło przez ostatnie trzy dni.


czwartek, 6 marca 2014

7. Alterra, Sensitiv - Gesichtscreme - krem do cery bardzo wrażliwej.

Źródło: KWC

Alterra, Sensitiv - Gesichtscreme



Kupiłam go na promocji w Rossmannie jakieś trzy - cztery miesiące temu. Kosztował około 7 zł. W cenie regularnej można go nabyć za około 10 zł. Męczyłam się  z nim dość długo i stosowałam go codziennie pod makijaż. Postaram się jak najdokładniej opisać, jak się sprawował. 

wtorek, 4 marca 2014

6. Włosowa aktualizacja #1.

Hej!
Dzisiejszy post jest kontynuacją wczorajszego biadolenia na pogodę, zdrowie, i jeszcze włosy do tego. Dzisiaj uświadczyłam dość nieprzyjemnego uczucia niedomycia oleju, przez co włosy były przyklapnięte i nieciekawe. Sytuację uratowało roztarcie na skalpie i długości pudru dla dzieci, ale wiadomo, że i tak nie wyglądało to jak powinno.


poniedziałek, 3 marca 2014

5. Marcowe denko i nowe łowy.

Hej! Witam Was w cudne poniedziałkowe popołudnie. Z pięknej i słonecznej pogody zostało samo i, a przynajmniej u mnie. Krakowski smog ostro daje się we znaki, jest szaro, buro i ponuro, a do tego jestem jakaś przeziębiona. :/ W tymże nastroju wpadłam do Rossa po płatki kosmetyczne, ale oczywiście nie wyszłam tylko z nimi.. ale o tym później. ;) Najpierw chciałabym zademonstrować moje pierwsze opisane denko (oczywiście dawniej nawet zapisywałam w kalendarzu, co chcę wykończyć, ale różnie z tym bywało). Na razie skromnie, bo od dłuższego czasu staram się kupować tylko potrzebne mi kosmetyki. Na marzec plan wygląda o tak: (jakość zdjęć pozostawiam bez zbędnych komentarzy ^^ )





sobota, 1 marca 2014

4. Moje małe odkrycie, czyli olej z pestek moreli.

źródło
Będąc pewnego razu w Ziko, rzuciła mi się w oczy półka z takimi oto małymi kartonikami, każdy podpisany "olej naturalny". Wybór był bardzo duży - kokosowy, lniany, arganowy... ceny adekwatne do zawartości, to znaczy jeden droższy, drugi tańszy. Dlaczego wybrałam akurat pestki moreli? Bo nigdy nic o nim nie słyszałam i chciałam zobaczyć, jak się sprawdzi. :)

3. Plan pielęgnacji na marzec.



Nigdy nie byłam dobra w długoterminowych planach, dlatego, jeśli zakładałam: "do końca zimy będę olejować codziennie włosy" kończyło się to za tydzień. Przy okazji nowego miesiąca i akcji Anwen postanowiłam opracować porządny spis co i kiedy będę robić. Oto i on!


Linkin