Od
dawien dawna marzą mi się ciemniejsze włosy. W moim umyśle
figurowały dwa wymarzone kolory: pierwszy, przepiękny kasztanowy
brąz mieniący się na złoto dokładnie tak, jak robią to kasztany
późnym, jesiennym popołudniem, kiedy oświetla je zachodzące
słońce, oraz drugi - średni, chłodny, ale głęboki brąz.
Niestety, do kompletu z mysimy włosami, na których bez większego
wysiłku z pomocą henny mogłabym wyczarować oba te odcienie
odziedziczyłam także mocno naczynkową cerę z wiecznym rumieniem.
Ciepłe kolory bezlitośnie podkreślają rozszerzone naczynka, o
czym przekonałam się, fundując sobie szamponetkę w odcieniu
chłodnego, jasnego brązu już jakiś czas temu.
Szamponetka Joanny w odcieniu bodaj Kasztanowy brąz, którą zrobiłam ponad rok temu. |
Tak
więc ze względu na moje naczynka dawno temu już zdecydowałam, że
jak farbować, to na chłodno i tylko henną. I od tego czasu wciąż
i wciąż zastanawiałam się, jakby to było gdyby to było i co by
to było. Czytałam miliony artykułów i postów, przeglądałam
zdjęcia, analizowałam, gdybałam... w międzyczasie ścięłam
włosy i wtedy odkryłam, jak bardzo tego chciałam. O ścięciu tak
dużej ilości kosmyków myślałam nieco krócej, niż o hennowaniu,
co nie zmienia faktu, że dumałam nad tym ponad rok. Dopiero po
obcięciu uświadomiłam sobie, że tę decyzję podjęłam już
dawno temu, tylko wciąż ją odwlekałam z niewiadomych przyczyn.
Kilka dni po tym, jak warkoczyki poleciały pomyślałam, że pora i
na tę drugą wielką zmianę - że przecież skoro wciąż mi to
siedzi w głowie i codziennie zastanawiam się nad tym brązem, to
najwidoczniej go chcę. I to bardzo. Choć kochałam moje myszki.
A za co warto kochać mysie włosy? Zdjęcie powyżej przeniesię Cię do posta na ten temat! :)
Wszystko
to nie zmienia faktu, iż decyzja o hennowaniu była tak naprawdę
spontaniczna. Weszłam do Pigmentu po hydrolat i tak jakoś wyszło,
że - całkiem przypadkiem rzecz jasna, bo przecież nic nie
potrzebowałam - znalazłam się przy półkach z kosmetykami do
włosów. I wtedy samo mi się podeszło do henny, tak jakoś
przypadkiem wyciągnęłam rękę po produkty Orientany - i wtedy
jakiś chochlik szepnął zrób to. Nie opierałam się jakoś
szczególnie. Do koszyka wpadł odcień Orzech laskowy, który według
moich wcześniejszych researchów miał dać mi średni, chłodny
brąz moich marzeń.
Henna
zamknięta jest w ładnej puszczeczce. Wybrałam wariant do włosów
krótkich i półdługich, czyli 50 g sproszkowanej mieszanki ziół.
W środku znajdziemy także foliowe rękawiczki i czepek. Jeśli
chodzi o samą hennę, jest ona dobrze zabezpieczona podwójnym
opakowaniem, więc nic nam się nie wysypie.
Pierwszym
razem postanowiłam postępować dokładnie według zaleceń
producenta. Nie mieszałam henny z sokiem z cytryny, z imbirem,
cynamonem, odżywką, ani niczym innym - proszek zalałam niewielką
ilością ciepłej wody i wymieszałam drewnianą szpatułką.
Powstała gęsta pasta o zapachu, który jednoznacznie kojarzy mi się
z runem leśnym po deszczu. :)
Gotowa
henna czekała nieco ponad godzinę, w tym czasie zjadłam obiad i
umyłam włosy prostym składowo szamponem Barwy. Aplikowałam na
lekko osuszone włosy, i tak, jak się spodziewałam - w pojedynkę
nie było to łatwe starcie. Trudno było dotrzeć do wszystkich
włosów, zwłaszcza tych przy skórze głowy. Aby być pewna, że
pokryłam je choć jako-tako, kilkukrotnie przeczesywałam TT Aqua
Splash. Cały żmudny proces nakładania henny zajął mi jakieś 10
minut. Po wszystkim nałożyłam czepek i ręcznik.
Producent
zaleca trzymanie henny na włosach przez dwie godziny. Ja początkowo
zaplanowałam godzinę, ale po jakiś 30 minut intuicja podpowiadała
mi, abym już zmywała. Nie chciałam otrzymać zbyt ciemnego
odcienia - przyciemnić można zawsze, z rozjaśnianiem jest już
dużo gorzej. Gryziona przez prawdopodobnie tego samego chochlika,
przez którego wrzuciłam hennę do koszyka, poszłam ją zmyć po
niecałych 50 minutach. Odsączyłam wodę w bawełnianą koszulkę i
- nie mogąc się doczekać rezultatów - wysuszyłam włosy
lokówkosuszarką.
Początkowo
widząc się w lustrze doznałam szoku. Zamiast mojego chłodnego,
średniego brązu ujrzałam... popielaty z widocznym poblaskiem
butelkowej zieleni. Wzięłam trzy głębokie oddechy, opuściłam
łazienkę wraz z jej sztucznym światłem, podeszłam do okna,
wzięłam lusterko z toaletki i.. poczułam, jak cała lawina kamieni
spada mi z serca. ;) Kolor był dziwny, ale ładny – głęboki,
średni brąz w bardzo, bardzo zimnej tonacji. Nadal widziałam w nim
poblaski butelkowej zieleni, ale nie były one tak widoczne, jak w
sztucznym świetle łazienki. Tuż po hennowaniu kolor przedstawiał
się tak:
1. Zdjęcia z aparatu, na których wydają się sporo jaśniejsze. Na niektórych można zauważyć, że wierzchnia warstwa włosów nadal ma ciepłe tony mojego naturalnego koloru - najwidoczniej najsłabiej pokryłam ją henną. Na żywo nie odcina się to w widoczny sposób i towrzy ładne przejścia
Tutaj udało mi się znaleźć czas naświetlenia najelpiej oddający kolory |
2. Zdjęcia z telefonu, gorszej jakości, ale pokazujące kolor o wiele ciemniejszy niż te z aparatu. W rzeczywistości w lustrze widziałam coś pomiędzy jednym a drugim
To zdjęcie chyba najlepiej oddaje kolory |
Ku
mojemu ździwieniu, włosy nie były ani trochę przesuszone.
Naczytałam się o pohennowym pobojowisku i byłam przygotowana na
najgorsze – małą miotełkę przez najbliższe kilka myć. Moje
włosy zareagowały jednak zupełnie inaczej – były mocne,
błyszczące i widocznie odżywione od razu po spłukaniu henny. Do
tego utrzymały świeżość o dobre półtora dnia dłużej, niż
przed zabiegiem.
Po
trzech dobach od hennowania umyłam włosy tym samym szamponem Barwy
i nałożyłam Kallosa Cherry. Przez ten czas kolor nieco się
zmienił – zniknęły butelkowe przebłyski i wydaję mi się, że
nieco zjaśniał, a odcień się ocieplił. Nadal jest chłodny, ale widzę miodowe przebłyski nawet na końcówkach, gdzie przedtem w oczy rzucała mi się butelkowa zieleń. Teraz wygląda to bardzo naturalnie i myślę, że nikt nie zorientowałby się, iż nie jest to naturalny kolor. ;) Już całkiem
się do niego przyzwyczaiłam, a co więcej – nikt z moich
znajomych na żywo nie zauważył żadnej zmiany, więc widocznie nie
była to aż tak drastyczna metamorfoza. :) Na zdjęciach przedstawia się to tak:
Czy
jestem zadowolona? Bardzo! W nowym kolorze czuję się bardziej
wyrazista, rumień nie rzuca się aż tak w oczy, a co najważniejsze
– włosy naprawdę są jakby grubsze, bardziej mięsiste i
błyszczące! Nadal utrzymuje się także oszczędniejsze wydzielanie
łoju przez skórę głowy – włosy hennowałam 6 dni temu, a od
tego czasu myłam je dwa razy. Przy normalnych wiatrach zrobiłabym
to już przynajmniej 4 razy, sama więc jestem w szoku, jak bardzo ta
godzina z ziołami na głowie odmieniła moje myszki. ;)
Zostawiam
jeszcze porównanie starego i nowego koloru:
Akurat na obu tych zdjęciach naturalny kolor wyszedł wyjątkowo ciekawie. Dla osób, które chciałyby wypróbować tego odcienia henny dorzucę jeszcze kilka zdjęć mojego naturalnego koloru - w każdym świetle wyglądał inaczej, a wiem, jakie to drażniące, kiedy nie można znaleźć recenzji henny pisanej przez osoby o kolorze zbliżonym do naszego. :D Akurat te zdjęcia powyżej są mało miarodajne, na żywo mój kolor wyglądał bardziej tak:
A
Wam, jak podoba się mój nowy kolor? :) Macie jakieś doświadczenia z hennowaniem włosów?
Kolor się nie podoba, zdradziłaś myszowate społeczeństwo Włosomaniaczek! :D oczywiście żartuję, wyglądasz cudnie, ale tyle zdjęć nadal nie przybliżyło mi Twojego koloru! :D <3
OdpowiedzUsuńPiękny Ci wyszedł ten kolor :)
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Jejkuuu, ja bym chciała taki chłodny kolorek ale chyba daruję sobie farbowanie i hennowanie, Tobie bardzo pasuje :)
OdpowiedzUsuńPasuje Ci nowy odcień :)
OdpowiedzUsuńŁadny jest ten odcień;)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor! Już Ci to pisałam.
OdpowiedzUsuńMuszę bliżej przyjrzeć się tej hennie.
Fajny kolor ci wyszedł.ja natomiast mam inne pytanie- jako naczelny naczynkowiec- jakich kremów używasz i czy uważasz że ci pomagają? Na zdjęciach w ogóle u ciebie nie widać że masz taką cerę :-)
OdpowiedzUsuńMagia makijażu :D Obecnie od dłuższego czasu nie używam nic szczególnego, bo miałam nagły atak atopowego zapalenia skóry na twarzy i musiałam odstawić absolutnie wszystkie kosmetyki, jakie miałam w użyciu. Teraz staram się pomału wprowadzać nowości
UsuńNo tak, sama z doświadczenia wiem że dobry podkład to podstawa i nie ma tragedii :-D
UsuńFajny kolor wyszedł ;)
OdpowiedzUsuńUmiesz wydobyć z mysiego blondu piękno:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor i piękne włosy. :)
OdpowiedzUsuńRóżnica jest bardzo subtelna :) Następnym razem potrzymaj hennę dłużej, nie bój się! :D Ale duży plus, że włoski nie były przesuszone :)
OdpowiedzUsuńPiękny chociaż Twój chyba bardziej mi się podoba :p ale ten też jest bardzo fajny :) ja się zastanawiam jak uzyskać poblask starego złota.
OdpowiedzUsuńKurczę, ma żywo powie wygląda inaczej... Na zdjęciach wolałabym Twój blond- ponieważ pasowało Ci taki pozytywny, ciepły, miodowy kolor. Robisz wrażenie osoby cieplej i milej, delikatnej... Taki chłodu psuje mi nieco Twój odbiór... Wiem, że dużo zależy od zdjęcia, ale takie a nie inne zamieściłaś. Jako, że. "ładnemu we wszystkim ładnie"to pewnie po jakimś czasie się przyzwyczaję;) fajne, że włosy się ożywiły. Ja też milo wspinam hennę;)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem jaki teraz masz ten kolor, tyle zdjęć a w sumie ciężko ocenić. Mi się bardzo podobał ten Twój mysi kolor, ale rozumiem chęć zmiany i zdecydowanie popieram decyzję o zmianie koloru. Gdzie jest ten "Pigment"?
OdpowiedzUsuńTeraz wyglądają najbardziej tak jak na tych ostatnich zdjęciach w krotkich włosach :) Pigment jest na Długiej w Krakowie, Mekka prawdziwa!
UsuńHennuję włosy henną khadi. Uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńTakie odważne decyzje i wszystkie trafione :)
OdpowiedzUsuńJak ja wpadnę na pomysł zmiany, to pewna jestem, że będę wyglądać jak pomylona :P
A henna to fajna sprawa, troszke śmierdząca i kłopotliwa w aplikacji, ale warta efektu :D
Takie odważne decyzje i wszystkie trafione :)
OdpowiedzUsuńJak ja wpadnę na pomysł zmiany, to pewna jestem, że będę wyglądać jak pomylona :P
A henna to fajna sprawa, troszke śmierdząca i kłopotliwa w aplikacji, ale warta efektu :D
Śliczny kolor! :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu biję się z myślami...hennować czy nie. Ale chyba po tej recenzji, chyba się zdecydowałam. Czas teraz na wybór koloru ; ) Tylko czy na moich farbowanych wcześniej włosach, wszystko wyjdzie tak jak powinno?
OdpowiedzUsuńWłaśnie z henną to różnie bywa, ale wiem na pewno że gdybyś po hennie chciała zafarbowac normalną farbą to może nie złapać
UsuńJeśli tylko włosy nie były wcześniej rozjaśnianie, to można spróbować. Najlepiej zrobić test na małym pasemku :)
Usuńnic sie nie zmieniło a ty przezywasz jak młody księgowy pierwszą wypłate...
OdpowiedzUsuńZmiana jest subtelna, a ja chciałam ją dokładnie opisac, ponieważ henny orientatny to nowość na rynku i sama nie mogłam znaleść wyczerpującej recenzji ;)
UsuńCiekawa jestem jak będzie się utrzymywał kolorek :D Nadal jestem pod wrażeniem Twojego cięcia, świetna decyzja! :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wyszło super! Niby ciemniej, ale też bez szaleństw! ;) Świetny krok! Ale i tak najbardziej podziwiam teraz Twoją długość włosów!!
OdpowiedzUsuńSkarby Syberii mają w ofercie hennę w kolorze platynowym. Słyszałaś coś może o niej? Czy naprawdę uzyska się taki kolor za pomocą henny? Używałam w zeszłym roku henny Jasny Blond Khadi, ale niestety, włosy wyszły rudawe, a nie blond. Chciałabym stosować hennę do farbowania, ale nie chcę mieć rudych włosów.
OdpowiedzUsuńHenną można tylko przyciemniać włosy, ewentualnie wydobywać refleksy. Jesli masz dużo ciemniejsze włosy niż platynowy odcień to wątpię, żeby mogło to dać inny efekt niż ewentualne lekkie ochłodzienie koloru
UsuńSkarby Syberii mają w ofercie hennę w kolorze platynowym. Słyszałaś coś może o niej? Czy naprawdę uzyska się taki kolor za pomocą henny? Używałam w zeszłym roku henny Jasny Blond Khadi, ale niestety, włosy wyszły rudawe, a nie blond. Chciałabym stosować hennę do farbowania, ale nie chcę mieć rudych włosów.
OdpowiedzUsuńOdważne decyzje ostatnio podejmujesz ;d ale za to jakie trafione ! ;d ładnie Ci w tym nowym kolorze ;)
OdpowiedzUsuńHej! To znowu ja. Chciałam tylko zapytać - jaki odcień podkładu Annabelle Minerals używasz?
OdpowiedzUsuńSandra
Witaj Kochana! :) Szmat czasu już jestem wierna Golden Fairest.
UsuńJa się opaliłam latem i zamówiłam próbkę Natural Light i Golden Fair. I sama nie jestem pewna, który odcień jest odpowiedni... Ciągle się waham, nakładam to jeden, to drugi i sama nie wiem, jakie pełnowymiarowe opakowanie wybrać.
UsuńSandra
Moim zdaniem jaśniejszy odcień - lato już za nami, skóra zacznie tracić słoneczny kolor. A jeśli nie potrafisz określić który z nich jest jaśniejszy i zastanawiasz się nad tonacją, to niestety nie potrafię pomóc - podkład musi stapiać się z szyją, tylko takim banałem mogę zarzucić ;)
UsuńNie wydaje Ci się, że odcienie Natural trochę podkreślają naczynkowe poliki? Bo z tego, co pamiętam jak kiedyś pisałyśmy, masz podobną cerę do mojej. Szyję mam bardziej opaloną od twarzy i tu pojawia się problem :D
UsuńSandra
ja się zbieram mentalnie w sobie do farbowania henną, bo póki co jestem przerażona ;d
OdpowiedzUsuńEskişehir
OdpowiedzUsuńAdana
Sivas
Kayseri
Samsun
7MP
Eskişehir
OdpowiedzUsuńDenizli
Malatya
Diyarbakır
Kocaeli
Y5Z
yozgat
OdpowiedzUsuńsivas
bayburt
van
uşak
45İ4S
görüntülü.show
OdpowiedzUsuńwhatsapp ücretli show
0WW
https://titandijital.com.tr/
OdpowiedzUsuńbalıkesir parça eşya taşıma
eskişehir parça eşya taşıma
ardahan parça eşya taşıma
muş parça eşya taşıma
Z1YX4K
istanbul evden eve nakliyat
OdpowiedzUsuńbalıkesir evden eve nakliyat
şırnak evden eve nakliyat
kocaeli evden eve nakliyat
bayburt evden eve nakliyat
XNCQC
rize evden eve nakliyat
OdpowiedzUsuńmuğla evden eve nakliyat
kırıkkale evden eve nakliyat
mardin evden eve nakliyat
istanbul evden eve nakliyat
1HHV2R
02E29
OdpowiedzUsuńKarabük Lojistik
Eskişehir Parça Eşya Taşıma
Tekirdağ Lojistik
Erzurum Lojistik
Bolu Parça Eşya Taşıma
18C7A
OdpowiedzUsuńManisa Evden Eve Nakliyat
Trabzon Evden Eve Nakliyat
Adıyaman Evden Eve Nakliyat
Samsun Evden Eve Nakliyat
order halotestin
buy turinabol
deca durabolin
buy anapolon oxymetholone
Referans Kimliği Nedir
292E1
OdpowiedzUsuńQlc Coin Hangi Borsada
Kırşehir Şehir İçi Nakliyat
Balıkesir Lojistik
Kırıkkale Lojistik
Gölbaşı Boya Ustası
Siirt Şehirler Arası Nakliyat
Yenimahalle Parke Ustası
Eskişehir Şehirler Arası Nakliyat
Balıkesir Şehir İçi Nakliyat
614B8
OdpowiedzUsuńkırklareli rastgele sohbet odaları
burdur bedava sohbet uygulamaları
diyarbakır rastgele görüntülü sohbet uygulaması
afyon mobil sohbet bedava
konya en iyi görüntülü sohbet uygulamaları
ankara sesli sohbet odası
afyon görüntülü sohbet odaları
yalova en iyi görüntülü sohbet uygulamaları
izmir yabancı görüntülü sohbet
CDF64
OdpowiedzUsuńÇanakkale Kadınlarla Rastgele Sohbet
agri parasız sohbet siteleri
şırnak canlı sohbet odaları
sohbet uygulamaları
elazığ görüntülü sohbet siteleri
Karaman Rastgele Sohbet
ısparta Görüntülü Sohbet Uygulamaları Ücretsiz
şırnak en iyi sesli sohbet uygulamaları
goruntulu sohbet
5AB36
OdpowiedzUsuńFacebook Takipçi Satın Al
Coin Nedir
Kripto Para Nasıl Kazılır
Sohbet
Paribu Borsası Güvenilir mi
Apenft Coin Hangi Borsada
Periscope Takipçi Satın Al
Yeni Çıkan Coin Nasıl Alınır
Bitcoin Nasıl Kazanılır
63716
OdpowiedzUsuńCoin Madenciliği Siteleri
Area Coin Hangi Borsada
Binance Borsası Güvenilir mi
Mexc Borsası Güvenilir mi
Görüntülü Sohbet Parasız
Soundcloud Reposts Satın Al
Bee Coin Hangi Borsada
Kripto Para Nasıl Alınır
Bitcoin Üretme