poniedziałek, 20 kwietnia 2015

160. Stara miłość nie rdzewieje? Equilibra, szampon aloesowy.






Stara miłość nie rdzewieje, czyż nie? Ale i do tej samej rzeki dwa razy się nie wchodzi. Pokusiłam się o złamanie tej drugiej reguły i sprawdzenie prawdziwości pierwszej. W rzeczonym szamponie zakochałam się już ponad rok temu, wychwalałam go pod niebiosa na początku przygody z blogowaniem. Później porzuciłam go na rzecz dalszych poszukiwań. Na początku marca postanowiłam do niego wrócić i... rozkochał mnie w sobie na nowo. :) 


Skład:Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice (sok z aloesu), Ammonium Lauryl Sulfate (detergent), Lauramidopropyl Betaine (antystatyk), TEA-Lauryl Sulfate (środek powierzchniowo czynny), Maris Salt (sól morska), Polyquaternium-44 (kondycjoner), C12-13 Alkyl Lactate (emolient), PEE-6 Caprylic Capric Glycerides (substancja myjąca), Polyquaternium-7 (kondycjoner), Parfum (zapach), Phenoxyethanol (konserwant), Benzoic Acid (konserwant), Disodium EDTA (konserwant i stabilizator), Cl 42090, Cl 19140 (barwniki)


Skład jest krótki i treściwy. Już na drugim miejscu znajdziemy sok z aloesu, którego - według zapewnień producenta - w kosmetyku znajduje się aż 20%. Po nim widzimy detergent ALS - nie jest to delikatny środek, ale jego moc jest złagodzona ogromną ilością ww soku. Zaraz po nim mamy antystatyk, kolejny środek powierzchniowo czynny, sól morską (w niskim stężeniu poprawia sprężystość włosów), składnik kondycjonujący, emolient, substancję myjącą, kolejną substancję kondycjonującą, zapach, dwa konserwanty i dwa barwniki. Teoretycznie nie znajdziemy tutaj składników niedopuszczonych do użytku w kosmetykach dla dzieci ani alergenów - z tym drugim jednak jak wiemy bywa różnie. Już samo tak wysokie stężenie aloesu może wywołać niepożądane reakcje u osób uczulonych na tę roślinę, dlatego warto wykonać próbę uczuleniową na niewielkim fragmencie skalpu.

Szampon ten kosztuje około 15 zł/250 ml, a dostaniemy go m.in w aptekach Ziko czy na doz.pl. Mieszkanki Krakowa znajdą go także w drogeriach sieci Kosmyk (dawny Firlit) oraz w Pigmencie (Jaśmin) na ul. Długiej. Produkt dość dobrze się pieni i łatwo spłukuje, a przy codziennym myciu starcza mi na nieco ponad miesiąc. 





Jeśli chodzi o działanie, szampon sprawuje się tak samo wspaniale, jak rok temu. Przede wszystkim, dokładnie i zarazem delikatnie oczyszcza włosy. Nie ma najmniejszego problemu z domyciem nim oleju, reszek stylizatorów czy nagromadzonego sebum. Już podczas spłukiwania czuć, że kosmyki są bardzo, bardzo miękkie i bez oporów da się je przeczesywać palcami. Kilka razy nawet pokusiłam się o nienałożenie na nie odżywki i sprawdzenie, jak będą zachowywać się po samym tylko szamponie. Były miękkie, sprężyste i puszyste, czyli dokładnie takie, jak lubię. :) Zauważyłam także, że podczas używania tego szamponu nie mam najmniejszych dolegliwości związanych ze skórą głowy, mimo wcierania bardzo mocnej, alkoholowej wcierki. Skalp jest nawilżony i wyciszony. Szampon bardzo dobrze dogaduje się zarówno z emolientowymi, jak i proteinowymi produktami nałożonymi po myciu. 

Jedyną rzeczą, do której mogę się przyczepić jest zamykanie. To już moje czwarte lub piąte opakowanie, i z każdym stało się dokładnie to samo - oderwała się połowa zawiasu od zatyczki. Na szczęście nie spowodowało to rozszczelnienia samej butelki. Oprócz tego polska naklejka umieszczona na odwrocie już po pierwszej kąpieli nieestetycznie odmaka. Mimo wszystko są to wady, które mogę przebaczyć w imię tak wspaniałego działania. :)

Do szamponu z pewnością jeszcze wrócę nie raz i nie dwa. Choć nie należy do najtańszych, moim zdaniem jest absolutnie wart swojej ceny i zasłużył na miano ulubionego, najlepszego szamponu. :) Ziko dość często ma promocję -30% na cały asortyment Equilibry i na pewno skorzystam z takowej, jeśli nadarzy się w najbliższych miesiącach. 




Znacie ten produkt? Często wracacie do starych ulubieńców, czy macie naturę poszukiwacza skarbów i wciąż testujecie nowe kosmetyki? :) Jaki jest Wasz ulubiony szampon? 

Pozdrawiam cieplutko! :) 

Zaglądnij też tutaj!

  • Recenzje innych szamponów: klik
  • Recenzje odżywek i masek: klik
  • Wszystkie posty dotyczące pielęgnacji włosów: klik



P.S
Tak, to moje włosy na zdjęciach. Nie, nie przefarbowałam ich na rudo. O.o Kontrastem też się jakoś wybitnie nie bawiłam, dajcie więc znać, czy to tylko na moim monitorze wyglądają tak nieswojo. :D

50 komentarzy:

  1. W Krakowie ten szampon jest też dostępny w Galerii Krakowskiej w Mediq.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A faktycznie :) W ogóle ostatnio asortyment Mediq bardzo się poszerzył, mają kilka produktów Babuszki i parę innych firm, których nie dostanie się na przykład w Rossmannie. :)

      Usuń
  2. Ależ ten szampon mnie kusi,może kiedyś uda mi się go wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałam go nieraz kupić ale nie znalazłam :/ może kiedyś mi się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę musiała w końcu wypróbować ten szampon, jestem wierna jedynie Babydream i często do niego wracam, a inne wciąż testuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też długo stosowałam BD, dopóki ten go nie zastąpił :)

      Usuń
  5. Ale szkoda że nigdzie poza śląskiem nie ma Ziko :< nigdy nie miałam Equilibry- może kiedyś przy przypływie pieniążka sobie kupię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toż coraz to nowe apteki Ziko wyrastają w Polsce jak grzyby po deszczu :D Można sprawdzić na ich stronce adresy sklepów :)

      Usuń
    2. W Krakowie wszystko dostaniesz!

      Usuń
    3. o proszę, czyli to nie tylko u nas ich tak pelno! :)

      Usuń
  6. Weź no kup mi go, bo nigdzie znaleźć nie mogę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. mam go bardzo lubiue i kupuje w zielarni w Wieliczce;) włosy cudne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że u Ciebie też się sprawdza :) dziękuję bardzo! :)

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę - w mojej okolicy to powiedzenie znaczy tyle, że nie rozpoczyna się na nowo związku z tą samą osobą. ;) Dziękuję za wyjaśnienie w takim razie! :)

      Usuń
  9. Miałam maskę do włosów z Equilibra i byłam z niej bardzo zadowolona :). Na pewno go wypróbuję, niech no tylko się pojawię w Krakowie :D (zabrzmiało to dosyć groźnie, ale wcale tak nie jest) :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tę taką zieloną z aloesem? I na nią się czaję od miesięcy! :D

      Usuń
    2. Tak tak, ta sama :). Bardzo fajna, super nawilża włosy, doskonały skład - zresztą cała seria jest naprawdę świetna :).

      Usuń
    3. W takim razie chcę ją jeszcze mocniej!

      Usuń
  10. nigdy nie uzywalam, ale wydaje sie byc ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam nigdy nic z tej firmy... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten szampon polecam, choć odżywka tak średnio się sprawdziła

      Usuń
  12. Nie używałam żadnego kosmetyku tej marki, choć widzę, że mają powodzenie na blogach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam jeszcze odżywki, ale ona nie spisała się zbyt rewelacyjnie ;)

      Usuń
  13. U mnie nigdzie go nie widziałam, al e ja go chcę!!!:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Zainteresowalam sie tym szamponem, koniecznie musze zakupic, jezeli go gdzies znajde. ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Sporo o nim slyszalam i duzo dziewcztmyn mi go polecalo gdy szukalam szamponowej inspiracji ale niestety nie uzbieralo mi sie nic wiecej zeby go zamowic i tak jakos sie rozeszlo :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, jak się ma zamawiac jedną rzecz to często się nie opłaca :<

      Usuń
  16. nigdy nie próbowałam samponu,ba nigdy o nim nie słyszałam :o

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam ten szampon, przyjemne myjadło, ale efektu wow na mnie nie zrobił:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chętnie bym go wypróbowała, jeśli dostanę go stacjonarnie. Ale troszkę szkoda mi pieniędzy, ponieważ szampony schodzą u mnie jak woda i pod tym względem staram się oszczędzać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie faktycznie ciężko. Ja myję głowę codziennie, ale miesiąc taka buteleczka wytrzymuje :)

      Usuń
  19. Nie znam, ale u mnie aloes powoduje często puszenie, więc nie wiem, czy taki szampon byłby dla mnie dobry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie faktycznie lepiej sobie darować ;)

      Usuń
  20. Miałam go i sumie też chętnie bym do niego wróciła :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajnie, ze pierwsza zasada sie sprawdzila, a druga obalilas :) Ja raczej trzymam sie ulubiencow ;) Faktycznie kolor mocno rudy wyszedl ;D

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! To ogromna nagroda i motywacja! :) Bardzo proszę - jeśli komentujesz jako Anonim, podpisz się. Fajnie wiedzieć, kto poświęca mi czas na zostawienie po sobie paru słów. :)

Na pytania odpowiadam bezpośrednio pod postami. Jeśli zależy Ci na szybkiej odpowiedzi - pisz śmiało na bubijum@gmail.com! :)



Komentarze służące tylko reklamie są usuwane. Wklejanie linków jest zbędne.

Linkin