Nie wiem, jak to się stało, że dopiero teraz publikuję dla Was tego posta! Dziś pokażę Wam z bliska studniówkowy makijaż siostry, który mignął Wam już w którymś z poprzednich wpisów oraz na facebooku. Prosiło o niego kilka osób, tymczasem ja przeciągnęłam go aż do ostatek. Sezon studniówkowy już w sumie się skończył (oprócz Natalii miałam przyjemność malować jeszcze trzy inne ślicznotki <3), a do ślubnego jeszcze daleko... Mam jednak nadzieję, że ktoś zainspiruje się tym makijażem i wykorzysta go na własny użytek. :)
Niestety, nie miałam dostatecznie dużo czasu, żeby przygotować tutorial krok po kroku. Umówmy się też, że światło o godzinie 16 w styczniu nie sprzyja jakimkolwiek fotografiom bez studyjnego oświetlenia... Nie mniej jednak, mam nadzieję, że zdjęcia zainspirują Was do własnych wariacji na temat złota i fioletu. ;)
Połączenie złota z bardzo ciepłym odcieniem fioletu na górnej powiece piękne podkreśli niebieską, ale i zieloną tęczówkę. Trzeba jednak uważać, jeśli mamy mocno ukrwione gałki oczne, lub jeśli nasze oczy szybko męczą się w balowym oświetleniu. Wtedy ciepłe barwy niepotrzebnie podkreślą zaczerwienienie.
Cieniowanie powiek wykonałam głównie czekoladową paletką I heart Chocolate, wspomagając się przy tym cudownym, głębokim i bardzo moim fioletem z Kobo w kolorze Aubergine. Gwiazda programu, czyli bajecznie mieniące się złoto to niesamowity cień foliowy Rose Gold, także od MUR. Efekt, jaki daje jest naprawdę przepiękny! Jeśli jesteście kosmetycznymi srokami, a jeszcze nie macie tych perełek... wiedzcie, jak wiele Was omija. :D Sama poluję na odcień Magneficent Copper, ale w drogerii wciąż jest wyprzedany. :<
Lista użytych kosmetyków:
- Baza: Ingrid Make Up Base, zielona baza matująca
- Podkład: Bourjois, Healthy Mix nr 51
- Puder: Ben Nye, Cameo
- Korektor: Collection Lasting Perfection nr 1 (także jako baza pod cienie) + Eveline Art Scenic nr 04
- Konturowanie: Joko, Podkład Smooth & Light J144 Rich tan (dużo ciemniejszy od HM) + Bahama Mama
- Róż: Joko, 04 ( Chyba, mam tylko wkład bez opakowania :<)
- Rozświetlacz: Lovley, Gold Shimmer
- Brwi: Kobo, cienie do brwi + żel Essence
- Eyeliner: Maybelline, Gel eyeliner
- Usta: Golden Rose, Dream Lips Liner 505 + Bourjois, Rouge Edition Velvet 09
- Rzęsy: Essence, Maximum Definition + kępki Killys
Jeśli któryś produkt wyjątkowo Was zainteresował, koniecznie wspomnijcie o tym w komentarzu. :)
Powiedzmy sobie szczere... na takich oczach wszystko samo się broni. :D
Jak wyglądał Wasz studniówkowy makijaż? Wykonałyście go same, czy oddałyście się w ręce specjalistki?
Ściskam! ♥
Perfekcyjny makijaż oka! :) Szczerze podziwiam umiejętności, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!
Usuńmam tę folię i jest niezwykle piekna :)
OdpowiedzUsuńO tak, zwłaszcza w sztucznym świetle, to jak się mieni... no coś pięknego! :)
UsuńJestem pod ogromnym wrażeniem Twoich umiejętności! Mimo iż od dawna czytam Twojego bloga, nie miałam pojęcia, że jesteś tak uzdolniona w tej dziedzinie! W tym roku biorę ślub i gdybyś mieszkała gdzieś w pobliżu, z wielką przyjemnością poprosiłabym Cię o wykonanie mojego makijażu, bo samej na pewno nie udałoby mi się zmalować czegoś przynajmniej w połowie tak dobrego :) Pozdrawiam! Sandra
OdpowiedzUsuńOch, dziękuję! *.* Wciąż cierpię na brak aparatu, dlatego trudno mi jest dzielić się jakimikolwiek malunkami. Do tego moje oczy są wyjątkowo niewdzięcznym obiektem do fotografowania, a rzadko zdarza się, żeby w jednym czasie znalazła się i modelka, i czas, i aparat. Sama bardzo nad tym ubolewam, bo jednak fajnie jest rejestrować postępy na zdjęciach, móc po czasie wrócić do swoich prac i sprawdzić, co nadaje się do poprawy.
UsuńKochana, to dla mnie ogromny komplement! :) A gdzie mieszkasz... ? ;)
Całuję i już teraz życzę najpiękniejszego ślubu, jaki możesz sobie wyobrazić.. i jeszcze piękniejszej nowej drogi! :*
Rozumiem, szkoda, że tak to wygląda, bo nie ukrywam, że z ogromną przyjemnością częściej czytałabym takie wpisy jak ten :) Też się interesuję makijażem, ale dopiero stawiam w tym temacie pierwsze kroki (bliższe jest mi włosomaniactwo), więc tego typu posty to dla mnie super sprawa :D
UsuńMieszkam pod Opolem :( Bardzo dziękuję za piękne życzenia :* Również przesyłam mnóstwo serdeczności! :) Sandra
Kurcze, no popatrz. A tyle razem zastanawiam się nad jakimś makijażowym postem (niekoniecznie takim jak ten, ale czymś bezpośrednio z makijażem związanym), ale dochodzę do wniosku, że nie, że nikt tego tutaj czytać nie będzie. Dzięki Tobie będę mieć większą motywację! :))
UsuńŚliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńPrzecudowny makijaż! Nigdy nie widziałam tak pięknie wymalowanych oczu :) Zazdroszczę talentu i cudnych, niebieskich oczu! Pozdrawiam i zapraszam do siebie <3
OdpowiedzUsuńhttp://inspiracje-gabrieli.blogspot.com/
Dziękuję! :)
UsuńDziękuję siostrzyczko! <3 :P
OdpowiedzUsuń<3
UsuńWow, piękny makijaż a oczy --cudo :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasia
Bardzo dziękuję. :) Co do oczu, no nie można się nie zgodzić. :D
UsuńMaluj mnie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam! :D
UsuńCoś pięknego! :)
OdpowiedzUsuńAleż mi miło :)
UsuńJuż się zachwycałam nad tym makijażem, ale napiszę to jeszcze raz: Jest przepiękny, a dziewczyna ma cudowne oczęta ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! :)
Usuńmnie na studniówkę malowała kuzynka :) bardzo ładny makijaż
OdpowiedzUsuńKurcze, fajnie mieć kogoś takiego w rodzinie! :) Ja nie miałam, to sama się musiałam doszkolić. :D
UsuńJesteś utalentowana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńbardzo ładny makijaż ;-) ja mam tą palteke tylko w wersji białej czekoladki i uwielbiam ją ;-)
OdpowiedzUsuńjakość jest zaskakująco dobra! :)
UsuńFakt, oczeta Twoja siostra ma cudne :)! Nie badz jednak taka skromna Kochana, Ty dalas super rade i piekny makijaz wyczarowalas :)
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję Kochana! :)
UsuńBijum, która drogeria ma szafy MUR? Ja też mam niebieskie oczy i potwierdzam, że połączenie złota i fioletu wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńW Krakowie Pigment na Długiej i Jerzmanowskiego, Kosmyk na Długiej, na Starowiślnej chyba też mają i nie jestem pewna co z resztą punktów, i jeszcze apteko-drogeria w galerii krakowskiej też ma MUR. Także szał. :D
UsuńŚliczny makijaż, pasuje Twojej siostrze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDziękuję! :)
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana ! Mam pytanie ;-) ;-) ;-) w ostatnim moim poscie wspomnialas o tym ze nie rozpuszcze mocznika w olejach :-D. Doradz mi zatem w czym go rozpuszcze ;-) z gory dziekuje ;-)
OdpowiedzUsuńPS piękny makijaz ! Szkoda ze nie mam tak wprawionej ręki ;-) ;-)
Dziękuję! Nic tylko próbować :) odpisałam, odpisałam :)
UsuńAle piękny ! :d ja byłam u kosmetyczki i w sumie zadowolona byłam bardzo :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! :) To fajnie, że znalazłaś kogoś godnego zaufania!
UsuńNa swoją studniówkę malowałam się sama, choć to chyba nie był taki dobry pomysł. Ja w zasadzie dopiero wtedy się uczyłam :) do 18-ego roku życia miałam niewiele wspólnego z makijażem :P
OdpowiedzUsuńZłoto i fiolet to zawsze genialne połączenie, świetnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńJa bym się jedynie przyczepiła do kępek, są między nimi "dziury" co rzuca się w oczy, aczkolwiek pewnie nikt poza mną nie zwrócił na to uwagi :D - zboczenie zawodowe :P
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSiostra wyglądała olśniewająco <3 *-* Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny makijaż !! ;o nie mogę sie napatrzeć, wow ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny. Taki inny od wszystkich. Ciekawy. :)
OdpowiedzUsuń