niedziela, 5 lipca 2015

179. Ulubieńcy Wiosny :)






Lato rozgościło się na dobre, więc z czystym sercem mogę Wam przedstawić Ulubieńców minionej już Wiosny. :) Wszystkie z tych produktów są znane i ogólnie lubiane, kilka z nich to prawdziwe hity blogosfery. Okazało się, że sprawiły się także u mnie, dzielnie służąc mi niemal codziennie przez długie tygodnie. Poznajcie moje perełki! 


1. Boujrois - Rouge Edition Velvet - 07 Nude ist!






Przewspaniała pomadka. Genialna i fantastyczna! Na temat tych produktów w sieci napisano i powiedziano już tylko, że bez moich achów się obędzie. Powiem tyle, iż jest to jedyna pomadka, której mogę używać codziennie, do absolutnie każdego makijażu, na każdą okazję. I przy tym jedyna, która nie znika z ust w ciągu kilkunastu minut, a wręcz przeciwnie - zostaje na nich przez długie godziny. UWIELBIAM!






2. Make Up Revolution - I heart Chocolate







Choć nie jest jedyną paletką, jaką posiadam, w ciągu ostatnich miesięcy używałam w zasadzie tylko jej. Piękne brązy z kilkoma błyskotkami i akcentami kolorystycznymi akurat w moich kolorach, do tego wysoka jakość cieni i bardzo dobra trwałość - czego chcieć więcej? Czekoladka znakomicie sprawdza się na co dzień i na większe okazje. Codzienny makijaż z jej udziałem pokazywałam Wam już tutaj. Odkąd wpadła mi w ręce nie czuję już pociągu do kupowania żadnych innych cieni i myślę, że właśnie to można uznać za jej największy sukces. ;)








3. Maść z witaminą A








Nie jest to rewolucyjny kosmetyk i myślę, że większość z Was ma ją w swojej domowej apteczce. Tej wiosny odkryłam ją na nowo - wcześniej używałam jej jedynie na mocno przesuszone miejsca, od jakiegoś czasu nakładam ją na całą twarz na noc. Nie powoduje wysypu nieprzyjaciół, za to pięknie nawilża i natłuszcza skórę. Do tego kosztuje niecałe 5 złotych - już nie wyobrażam sobie, by mogło jej przy mnie zabraknąć!






4. Lovley - Curling Pump Up Mascara






Kolejny kultowy już produkt. Tusz kupiłam podczas promocji Rossmanna. Bardzo go polubiłam, głównie za trwałość i za to, jak ładnie podkręca i pogrubia rzęsy. Na pewno jest to jedna z lepszych maskar, jaką kiedykolwiek używałam. Spisuje się lepiej od Sexy Pulp z Yves Rocher (klik), a jest tańszy od niego o jakieś 40 złotych. ;) Z pewnością będę do niej wracać.










5. Golden Rose - Black Diamond







Odżywka do paznokci z GR także zdażyła już zebrać kilka pozytywnych opinii. Kupiłam ją chyba pod koniec kwietnia i od tej pory jest na moich paznokciach codziennie. Nie sprawiła jeszcze, że mogę cieszyć się mocną i zdrową płytką, ale przynajmniej zabezpiecza przed rozdwajaniem i stanowi dobrą bazę pod lakier. Z pewnością wygrywa pod tym względem z osławioną Eveline 8 w 1, choć nie zawiera szkodliwego formaldehydu.





A jakie kosmetyki zasłużyły na miano Waszych Ulubieńców? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! :)  

38 komentarzy:

  1. Coż to za piękna kolorowa paletka w tle ? ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jakiś Make up Revolution, ale niestety nie pamiętam dokładnie co to za cudo. :<

      Usuń
  2. Tusz Lovely - uwielbiam ! :) Kusi mnie też ta czekoladka, mimo, że mam już dwie palety z MUR..ale cieni nigdy za wiele :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja staram się już ograniczać z cieniami. :D

      Usuń
  3. Tusz bardzo lubię ;) A odżywkę muszę kupić koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Akurat nie miałam żadnego z tych produktów ale pomadka Bourjois mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Coraz bardziej interesuje mnie ta czekoladowa paletka. W kwestii makijażu nawet jeszcze nie raczkuje, ale zamierzam niedługo nauczyć się malować i zastanawiam się, czy nie byłaby dobrym wyborem "na pierwszy raz" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jest w sam raz! :) Bezpieczne brązy + kilka kolorowych akcentów, w sam raz na początek, zwłaszcza jeśli pasują Ci ciepłe kolorki :)

      Usuń
  6. Tusz "Pump Up" był do niedawna moim ulubieńcem (jednak lepiej się u mnie sprawdził Accelerator od Rimmela). Zdecydowanie Lovely jest lepsze od YR, posiadam ten tusz z YR i jest kompletnym bublem ;/ A cena taka wygórowana...

    Czekoladowa paletka zbiera same pozytywne recenzje :) Ja na razie mam postanowienie nie wydawać kasy na paletki, skupić się na pigmentach, ale... ona tak kusi! Mam słabość do czekolady :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tusz z YR lubiłam, ale tyle pieniędzy, to bym w życiu za niego nie dala!

      Usuń
  7. Nie miałam żadnego z ulubieńców :) Ta paletka w czekoladzie świetnie wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta czekoladowa paleta mnie sssssstrasznie kusi :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Maść z wit. A również od czasu do czasu używam na całą twarz i także sobie to chwalę :)
    Tuszu Lovely używałam, ale jakoś mnie nie zachwycił. Choć wtedy byłam po ściągnięciu przedłużanych rzęs i moje naturalne były w okropnej kondycji. Może teraz sprawdziłby się lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O jejciu ten tusz jest magiczny! :) Kupiłam go ponownie po chyba pół roku przerwy i nie żałuję. OBŁĘDNY.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! :D Chyba też na nim zakończę poszukiwanie tuszu idealnego ;)

      Usuń
  11. Ten tusz spowodował u mnie wypadanie rzęs :( i przez Ciebie mam chętkę na czekoladkę! :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojejka, u mnie niczego takiego nie zauważylam :<

      Usuń
  12. Paleta wygląda super, mam klika paletek z MUR i są świetne, więc ta zapewne też nie odstaje od nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Znam tusz i masc, ale na odzywke mam rowniez ochote ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tylko masz dostęp do GR to bierz, na pewno nie pożałujesz :)

      Usuń
  14. Kusisz paletką czekoladkową i pomadką no :)

    OdpowiedzUsuń
  15. wszystkie kosmetyki znam, ale niestety większość tylko z widzenia ;-) jestem bardzo ciekawa tej palety! ja ostatnio u siebie na blogu również zrobiłam ulubieńców, tyle, że "półrocznych" ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tacy długoterminowi ulubieńcy to jedyne rozwiązanie, nie byłabym w stanie wybierać nowych co miesiąc :d

      Usuń
  16. Kusi mnie ta paletka z MUR, bardzo kusi.. Mam już jedną z tej firmy, ale są to raczej żywsze cienie. No i fajnie się sprawdzają nawet jako kreski, wytrzymują cały dzień i się nie ścierają. ;) Co do moich hitów to jestem zachwycona paletką i <3 my brows czy jakoś tak. Jest dostępna na mintishop i ma kilka odcieni, rozświetlacz, pęsetę i wygodny pędzelek. I jest bardzo wydajna. Absolutny hit w mojej kosmetyczce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie w kwestii brwi wystarcza jedna kredka, ale fakt faktem, paletki MUR wyglądają bardzo ciekawie :))

      Usuń
  17. Znam odżywkę i tusz z Lovely :) I całkiem lubię :) Co do pomadki to ja się napaliłam na 10 :) Ale ciężko ją dostać, a jak już jest to niestety pootwierane egzemplarze :/ Chyba pozostają zakupy internetowe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie to chyba najbezpieczniejsze wyjście. I może się okazać najtańsze ;)

      Usuń
  18. Fajni ulubieńcy. Ja od dłuższego czasu używa do paznokcie odżywki z Eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Z Twoich ulubieńców miałam tylko tusz ;d aa no i witaminę A ;) Jestem ciekawa pomadki i odzywki do paznokci ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak sie tusz sprawdził, dolączyłaś do grona jego fanek? :D

      Usuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! To ogromna nagroda i motywacja! :) Bardzo proszę - jeśli komentujesz jako Anonim, podpisz się. Fajnie wiedzieć, kto poświęca mi czas na zostawienie po sobie paru słów. :)

Na pytania odpowiadam bezpośrednio pod postami. Jeśli zależy Ci na szybkiej odpowiedzi - pisz śmiało na bubijum@gmail.com! :)



Komentarze służące tylko reklamie są usuwane. Wklejanie linków jest zbędne.

Linkin