niedziela, 26 kwietnia 2015

162. Kiedy warto zmienić szampon?





Długo, długo uważałam, że szampon ma przede wszystkim myć, a zważywszy na to, że z włosami i skórą ma bardzo krótki kontakt, nie warto przywiązywać do niego aż tak wielkiej uwagi. Było to myślenie wysoce wygodne, pozwalające mi żyć w spokoju, z czystym sumieniem i piątą butelką Babydreamu w łazience. Nie potrafiłam dostrzec zależności między wiecznie matowymi, suchymi włosami a źle dobranym szamponem. Różnice zauważyłam dopiero wtedy, gdy po raz pierwszy sięgnęłam po aloesową Equilibrę... wtedy przekonałam się, że odpowiednio dobrany szampon naprawdę ma ogromne znaczenie. 

Tak samo, jak kluczowe jest odpowiednia metoda i produkty do oczyszczania twarzy (więcej o tym tutaj, klik) tak samo ważne jest to, czym i jak myjemy włosy. Szampon nie powinien być więc produktem niższego priorytetu. Razem z odpowiednią maską, odżywką czy olejem tworzy zgrany zespół pomagający nam w walce o wymarzone włosy. Dziś postaram się odpowiedzieć na pytanie kiedy i dlaczego warto zmienić szampon na lepszy model. Gotowi? :)




Wiecznie suche, matowe, puszące się, szorstkie w dotyku włosy



Często zdarza się, że mimo olejowania, maskowania i dopieszczania nasze włosy wciąż nie są w dobrej kondycji. Tak wyglądał cały pierwszy rok mojego włosomaniactwa. Jeśli i Ty borykasz się z takim kłopotem, warto przyglądnąć się szamponowi, którego używasz. Jakie cechy szamponu mogą powodować takie problemy?

  • mocne detergenty w składzie, a więc SLS, SLES, SCS, ALS a w przypadku co bardziej wrażliwych także inne substancje myjące. Bardzo fajną listę najczęściej spotykanych detergentów znajdziesz np tutaj - klik. 


Mocno oczyszczające szampony działają źle zwłaszcza na włosy zniszczone, delikatne, cienkie, osłabione zabiegami chemicznymi. Działają tak samo, jak metalowa myjka na patelni teflonowej - wszyscy wiemy, że nie warto tego robić. :)




  • proteiny, które przy częstym stosowaniu mogą dawać uczucie szorstkości i matowości. W składzie najczęściej opatrzone końcówką -protein, choć zdarzają się i takie, które nie mają tego słowa w nazwie.

Jeśli wiesz, że Twoje włosy źle reagują na zbyt często stosowane proteinowe odżywki i maski, wystrzegaj się ich także w szamponach. Z proteinowymi szamponami mogą polubić się natomiast właścicielki kręconych włosów, choć oczywiście nie jest to żadną regułą




  • zbyt duża ilość ziół/alcohol denat lub isopropyl alcohol - te składniki także mogą powodować, że nasze pasma są suche i matowe. O ile ziołowe ekstrakty nie na każdego źle działają, o tyle wysuszających alkoholi lepiej wystrzegać się dla zasady.

Uwaga na rosyjskie szampony - to one lubią mieć mnóstwo ekstraktów, które na dłuższą metę mogą nie sprawdzić się zbyt dobrze. 

W przypadku takich problemów dobrym rozwiązaniem może okazać się także mycie włosów odżywką. Więcej informacji tutaj, klik. 








Łupież, łojotok, przesuszona skóra głowy


Jeśli nie stosujesz żadnej wcierki czy pianki do stylizacji, która mogłaby być odpowiedzialna za takie objawy, prawie na pewno winowajcą całej sytuacji jest szampon. To on ma kontakt ze skórą głowy, może ją podrażnić i spowodować pojawienie się takich niedogodności. Oczywiście odpowiedzialne mogą być także zmiany wewnątrz naszego organizmu, na przykład problemy z hormonami czy niedobory pewnych substancji. Które szampony są nieodpowiednie dla osób borykających się z problemami ze skalpem?

  • Łupież tłusty, któremu często towarzyszy łojotok. Rozpoznamy go po zółtawych płatach na skórze głowy i włosach.

Temu rodzajowi łupieżu sprzyja używanie delikatnych, słabo oczyszczających szamponów, szamponów z dużą ilością olei, silikonów i innych filmoferów w składzie, mycie włosów odżywką i nakładanie na skalp nieodpowiednich kosmetyków. 



  • Łupież suchy, który często idzie w parze z przesuszonym skalpem. Poznamy go po sypiących się, białych wiórkach.

Jest spowodowany podrażnieniem skalpu, który może być wywołany przez używanie agresywnych szamponów z silnymi detergentami lub wyciągami ziołowymi. W takim przypadku warto zadbać o nawilżenie skóry głowy i zmianę szamponu na bardziej delikatny.

Oczywiście oba rodzaju łupieżu najlepiej skonsultować z lekarzem - może się okazać, że wina leży gdzieś wewnątrz naszego organizmu. Warto jednak reagować już na początku zaobserwowania problemu, bo może się okazać, że zwykła zmiana szamponu wystarczy, by zażegnać kłopot. 







Kliknięcie w zdjęcie przeniesie Cię do recenzji tego aloesowego cuda! :)


Przetłuszczająca się skóra głowy



Choć problem ten często towarzyszy łupieżowi tłustemu, może także występować zupełnie samodzielnie. Najczęściej dotyka młodych osób w okresie dojrzewania. Jeśli jednak chroniczne wysypy pryszczy, zmiany nastrojów i wiek gimnazjalny już dawno za Tobą, a Twoje włosy nadal wymagają codziennego mycia, warto sprawdzić, czy Twój obecny szampon zawiera...:

  • mocne detergenty

Codzienne oczyszczanie mocnym szamponem przetłuszczającej się skory głowy prowadzi do powstania błędnego koła. Skalp, agresywnie pozbawiany warstewki sebum dostaje sygnał do jeszcze intensywniejszej produkcji, a my skutkiem tego coraz częściej sięgamy po szampon. Jeśli dotychczas myjesz głowę silnym szamponem dedykowanym przetłuszczającym się włosom, warto zmienić go na coś delikatniejszego.


  • Silikony, substancje filmotwórcze, oleje

To często szampony o perłowej, nieprzeźroczystej konsystencji. Może i myją przetłuszczoną skórę, ale na jej miejsce pakują nowe obciążające substancje, przez co gruczoły łojowe pracują jeszcze mocniej. 


  • tylko słabe detergenty

Jeśli używasz delikatnych, dziecięcych szamponów a Twoje włosy zaczęły się przetłuszczać oznacza to, iż tego typu kosmetyk jest dla Ciebie po prostu za słaby i warto rozważyć powrót do mocniejszych szamponów. 







Jak może zauważyłyście, w żadnej kwestii nie podałam gotowej recepty - konkretnego produktu, który mógłby się sprawdzić. Wszystko dlatego, że definicja szamponu delikatnego czy szamponu oczyszczającego jest inna dla każdej z nas. Inaczej reagują włosy czy skóra głowy. Nie da się też jednoznacznie powiedzieć, że szampon zawierający np. ALS zawsze będzie mocno oczyszczający. Dobrym przykładem na to jest aloesowa Equilibra - dla mnie jest to szampon idealny do codziennego stosowania, nie za mocny, ale stanowczy. Zawiera ALS, choć jego moc jest znacząco złagodzona sokiem z aloesu - to też bardzo istotne. Szampon to nie tylko woda i detergent, ale i szereg towarzyszących im substancji, które mogą sprawić, że produkt wyda się mocniejszy czy delikatniejszy. Zupełnie inaczej zachowuje się szampon na bazie SLS z wyciągiem z czarnej rzepy i pokrzywy od kosmetyku z tym samym detergentem, zawierającym  dodatkowo glicerynę, panthenol i olej wysoko w składzie.

Oczywiście nie ma co generalizować - nie zawsze rozwiązaniem wymienionych przeze mnie problemów jest zmiana szamponu. Może się jednak zdarzyć, że to właśnie źle dobrany kosmetyk myjący sieje spustoszenie na naszej głowie i wystarczy po prostu znaleźć mu godnego zastępce. :) 

A Wam, zdarzyło się mieć kiedyś bardzo, bardzo źle dobrany szampon? A jakie są Wasze ulubione myjadła? :)

Pozdrawiam i do następnego! :)




Inne, włosowe posty:

48 komentarzy:

  1. Ja po kilku myciach już najczęściej wiem czy szampon jest dla mnie odpowiedni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie przeważnie jest podobnie, chociaż niektóre dają popalic dopiero po jakimś czasie - na przykład babydream :D

      Usuń
  2. Ja na szczęście mam dobrze dobrany (biorę z najkrótszym składem, z SLSem - najtańszy się u mnie najlepiej sprawdza) ale Misiowi jakiś muszę kupić delikatny, bo jakiego nie użyje to go skóra boli :(

    BTW. "metalowa myjka na patelni teflonowej" - przypomniałam sobie jak babcia szorowała nowiuśką patelnię druciakiem i narzekała, że o tu jest jeszcze brudne i szorowała dalej. Postanowiłam wyjść i nie być przy tym jak mama spuszcza babci lanie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo zdrowe włoski lubią minimalizm! :D Rany, czyli nie tylko u mnie się takie dramaty dzieją? :D

      Usuń
  3. Super :) I widzę swój szampon z YR w tle hihi :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam problem z włosami kiedy kupiłam szampon ziołowy, ,wlosy wołały o pomstę do nieba! Chciałam zapytać, o jedną rzecz. Na taką długość włosów jaką posiadasz, ile razy w tygodniu myjesz głowę? ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie szampony rzadko komu służą na dłuższą metę. Raz na czas - jak najbardziej :) Włosy niestety myję codziennie. Na upartego mogłabym robić to co dwa dni, ale dnia następnego nadają się już tylko do związania, a ja czuję się po prostu brudna. :P

      Usuń
  5. Myję włosy co dwa dni szamponem ułatwiającym rozczesywanie z Babydream i jestem z niego zadowolona, raz w tygodniu stawiam na mocniejsze oczyszczanie i wtedy sięgam po szampon z Garniera z żurawiną i olejkami, przeznaczony do pielęgnacji włosów farbowanych :) taki proceder stosuję od około dwóch tygodni, bo przedtem najwięcej było u mnie szamponów z SLS i innymi dziadostwami... no,ale postanowiłam zmienić swoją pielęgnację :)

    śliczna jesteś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje włosy, jeśli tylko jest to możliwe, za niedługo będą jeszcze piękniejsze przy takiej trosce!

      Jejej, dziękuję <3

      Usuń
  6. Dobre porady.Czasami gdy włosy zbytnio się przyzwyczają należy zmienić szampon.Niektóre szampony naturalne niestety nie są w stanie dać efektów takie które zawierają silikony.Dlatego należy używać na zmianę-wtedy jest to najlepsze rozwiązanie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, Większość włosów lubi taką przeplataną pielęgnację. :)

      Usuń
  7. Hmm, do tej pory nie zwracałam na to uwagi, bo na mnie większość szamponów działa bardzo podobnie. Joanna Rzepa wzmacniający - bardzo przesuszył mi włosy, a Alterra do farbowanych w ogóle ich nie myła. Co jest dziwne, bo mam jeszcze 2 inne szampony Alterry i są dobre. Wczoraj zamówiłam sobie rosyjskie kosmetyki i wśród nich znalazł się szampon. Nie pamiętam nazwy, ale miał dość krótki skład i łagodne detergenty. A na szampon Babydream raczej się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby w takim razie sprawdził się jak najlepiej! :)

      Usuń
  8. Przez długi czas używałam tylko szamponu i dzięki temu niezbyt dobremu postępowaniu doceniam teraz szampony. Dla mnie podstawą jest regularne oczyszczanie silniejszym szamponem, dzięki czemu moje włosy odzyskują lekkość. Z tych łagodniejszych kupiłam ostatnio Biały Jeleń nawilżający i sprawdza się świetnie. Babydream wywołał u mnie alergię, ale nie wiem który składnik dokładnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że doszłaś do tego, że to w ogóle szampon zawinił z tą alergią ;)

      Usuń
  9. Na mojej półeczce z kosmetykami można zobaczyć 3 różne szampony. Jeden do łupieżu, drugi do włosów przetłuszczających się z silnym detergentem myjącym, oraz szampon myjący delikatnie. Nie tłukę w kółko jednego szamponu, tylko wymieniam je w zależności właśnie od potrzeb moich włosów i skóry głowy. Zgadzam się z tym co napisałaś w 100 procentach. Bardzo często wybieramy szampon po macoszemu, byle by dobrze mył, a moim zdaniem i ten produkt wymaga większej uwagi i przemyślenia przed zakupem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, też uważam, że i nad szamponem warto się chwilkę zastanowić :)

      Usuń
  10. Ja mam minimum dwa szampony otwarte w tym samym czasie. Jeden delikatny, a drugi mocniejszy. Czasami zdarza się jeszcze jakiś trzeci a nawet i czwarty który jest w miarę, szału nie robi, ale nie sięgam po niego za często i zużycie idzie mi słabiej. Mimo to wciąż szukam szamponu idealnego ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli nie jestem jedyna? Uff :D

      Usuń
    2. Na szczęście jest Nas więcej ;d

      Usuń
    3. To witam w klubie! U mnie dwa szampony to zdrowe minimum. :D

      Usuń
  11. Ja używałam żel do higieny intymnej Facelle - ale włosy zaczęły wypadać, zrobiły się matowe po dwóch czy trzech butelkach. Potem szampon Babydream - plątał włosy, a potem wysuszył. Potem mycie odżywką - nie umiałam ich domyć, więc zrezygnowałam. Ostatnio Alterra - ale uwaga! To nie są takie łagodne szampony, mogą wzmagać wypadanie włosów, bo zawierają Sodium Coco-Sulfate, granat i aloes (wersja nawilżająca) doprowadziła do wypadania moich włosów garściami i to w dodatku zimą. Odstawiłam, teraz używam płynu do kąpieli i włosów Babydream - włosy trochę się plączą i wysuszają (po kilku użyciach), dlatego dobijam dna i znowu wracam na mycie odżywką - bo akurat z Joanny z miętą i pokrzywą się u mnie nie sprawdza to wykorzystam ją do mycia. Babydream lubię za to, że domywają dobrze oleje, a z odżywką trochę się tego znowu będę obawiać, ale spróbuję. Raz na jakiś czas używam szamponu z Barwy (trochę zmienionego), chmielowego - wyłącznie do oczyszczania, raz na 3 tygodnie. :) Więc u mnie, czy szampon sprawdza się czy nie, widać niekoniecznie po pierwszym myciu, ale nawet po zużyciu 3 butelek jak to było z Facelle.

    Pozdrawiam, Sandra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam bardzo podobną historię z babydreamem - dopiero po którejś butelce z rzędu wyszło na jaw, że mi nie pasuje. :<

      Usuń
  12. dla moich włosów najgorsze szampony to te z Avonu! Za każdym razem po umyciu wyglądały tragicznie. Teraz aktualnie używam love2mix organic wersję 2w1 (szampon i żel) i utwierdziłam się w przekonaniu, że moim włosom służy dodatek bambusa w szamponach. Mnie właśnie ostatnio zaczęła się szybciej przetłuszczać skóra głowy, ale to chyba przez to, że jeśli włosy dobrze się układają, to mam je ochotę cały czas macać, do tego dochodzi wyższa temperatura i smalec pod koniec dnia gotowy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie miałam żadnego szamponu z Avonu - chyba to dobrze? :D

      Usuń
  13. piekne włosy:) ja mam problem ze swędzącą skórą głowy na 2-3 dzien po myciu:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie. :) I dzieje się tak zawsze? Masz przy tym łupież lub zaczerwienienia?

      Usuń
  14. Super post, dużo cennych rad. A Twoje włosy są najlepszym dowodem na to, że wiesz, o czym piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oho u mnie chyba pora na odstawienie szamponu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja bardzo nie lubię kupować szamponu, nigdy nie wiem jaki wziąć. Lubię te silikonowe, ale od czasu do czasu oczyszczam włosy silnym zdzieraczem :D Wybierając albo sięgam po sprawdzone, albo po ładnie pachnące :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana bijum, kiedyś wspominałaś o kremach, które znacząco Ci pomogły w pielęgnacji cery. Czy mogłabyś proszę napisać co to były za kremy? :) Przepraszam, że tak nie na temat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ nic się nie dzieje. :) To Dermosan poltlusty i Ziaja med z liposomami, choć te druga zastapilam maścia z retinolem. Jutro o 16 pojawi się wpis o mojej aktualnej pielęgnacji i tam będzie wszystko wyjaśnione. :)

      Usuń
  18. Piekne zdjecia, piekna Ty, piekne wlosy :)! Z doborem szamponu od poczatku mialam spore problemy, a slawetny BD tylko mocno je nasilil. Ze wzgledu na wrazliwa skore glowy i wlasnie wieczny "lupiez" suchy, przetestowalam sporo egzemplarzy - na czym oczywiscie ucierpial moj portwel - na koncu odkrylam uczulenie na Cocamidoprobyl Betaine i juz wogole bylo wesolo - wiekszosc myjadel zawiera tem skladnik. Jak wreszcie udalo mi sie odnalezc ukochany Age Energy Logona, pocieszyc sie nim ponad rok, to ostatnio dowiedzialam sie, ze sklad zmieniony ;/ Zakupilam zatem ostatni, dostepny u nas litr i przyjdzie mi szukac nowego szamponu, co niestety wcale takie proste nie jest ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rany, faktycznie nie za fajnie mieć uczulenie na tak popularny składnik :<

      Usuń
  19. Ech, ja do szamponów nie przykładam zbyt dużej wagi.. Jak jakiś polubię to często do niego wracam, ale nie jest tak, że wciąż stosuję ten sam.
    Moimi ulubionymi jest GlissKur do włosów suchych, Alterra dodająca objetości (pomarańczowa) oraz Garnier UltraDoux 5 ziół. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie obserwujesz żadnych problemów z włosami czy skórą głowy, to najwidoczniej służy Ci taki minimalizm - nic tylko sie cieszyć! :D

      Usuń
  20. ale masz śliczne włosy! świetne rady :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja bardzo lubię szampony z YR. :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! To ogromna nagroda i motywacja! :) Bardzo proszę - jeśli komentujesz jako Anonim, podpisz się. Fajnie wiedzieć, kto poświęca mi czas na zostawienie po sobie paru słów. :)

Na pytania odpowiadam bezpośrednio pod postami. Jeśli zależy Ci na szybkiej odpowiedzi - pisz śmiało na bubijum@gmail.com! :)



Komentarze służące tylko reklamie są usuwane. Wklejanie linków jest zbędne.

Linkin